INFORMACJE
Zmiany systemu rabatów w PGFie.
W związku z wieloma pytaniami w temacie, załączam Państwu fragmenty z grupy dyskusyjnej www.listy.farmacja.pl i zachęcam do udziału, gdyż moja apteka nie współpracuje z PGFem i nie jestem w stanie fachowo i szczegółowo odpowiadać na pytania.JEDNAK ZAWSZE WARTO PAMIĘTAĆ, ŻE TO PAŃSTWO POPRZEZ ROZUMNE KIEROWANIE SWOICH ZAMÓWIEŃ DECYDUJECIE TAKŻE O RABATACH A PRZEDE WSZYSTKIM O SUKCESIE EKONOMICZNYM TEJ CZY INNEJ HURTOWNI !!!!!!
Z grupy dyskusyjnej www.listy.farmacja.pl
Byłem na Konferencji w Poznaniu i jednym z głównych tematów wałkowanych w kuluarach były obniżone rabaty w PGF !
Nie znam szczegółów bo nic tam nie zamawiam ale z rozmów dowiedziałem się, ze apteki które o tym dyskutowały z opolskiego odeszły z zamówieniami z PGFu zaś Ci co byli ze Szczecina powiedzieli, że jak będą takie rabaty to odejdą i dostali z powrotem stare rabaty.
A więc widać jakie są możliwości ale co z tymi co odejść i przestać zamawiać nie mogą ?
SP
Ogólnie założenie jest takie (przynajmniej tak się PGF tłumaczy), że rabaty dla wielu produktów spadły, ale dla wielu się również podniosły (chyba max 16%).Problem w tym, że te najwyżej rabatowane to jakieś witaminki i suplemenciki, które się wcale nie sprzedają - efekt-wzrost cen.
Sarin
i dodatkowo rabaty są płynne, czyli "dany produkt przechodzi co jakiś czas do kolejnej grupy, a rabat na niego się zwiększa" - ewidentna bzdura bo w ten sposób w końcu wszystkie produkty będą mieli w najwyżej rabatowanej grupie :) poza tym w obliczu tego należy codziennie przy zamówieniu pytać ile rabatu jest na konkretny produkt, bo to przecież zmienne. Ogólnie lipa :)
Peppergirl
To tak jakbym słyszał Ministra Zdrowia przed każdą zmianą cen i limitów !
Chodzi o to by leki dla pacjentów były tańsze !
A w rzeczywistości system jest umyślnie utrzymywany w takim skomplikowaniu by nikt nie wiedział o co chodzi i płacąc więcej myślał, że leki staniały!
Przecież w tym wydaniu to nikt z aptekarz nie będzie wiedział co i z jakim rabatem kupuje. Czy przypadkiem nie chodzi o pomieszanie z poplątaniem ? Jak ktoś już kupi pół faktury z mniejszym rabatem niż mógłby dostać w innej hurtowni to przecież tego nie będzie wyłapywał i kawałkami zwracał ! Chyba się osoby, które weszły w DOZa lub podpisały inne cyrografy nieźle wpuściły w kanał !
SP :-))))
To co zrobił PGF wbrew pozorom głownie uderzy w inne hurtownie. Dlaczego? PGFowi nie opłacało się dawać aptekom rabatu np 8-9% na wszystkie leki refundowane(poza paskami i insuliną i kilkoma innymi), bo od producentów dostawali niższe rabaty. Byli więc pod kreską. Obecnie większość droższych leków refundowanych mają w grupie rabatowej 2%. Jaki jest efekt? OGROMNA większość aptek przestaje u nich kupować i zaopatruje się u innych dostawców, powodując u nich dodatkowe obciążenie (oprócz oczywiście zwiększonego obrotu). Za jakiś czas Farmacol, Torfarm i inni giganci zrobią podobny ruch, bo nie będzie ich stać na dopłacanie do biznesu.
Pozdrawiam Gonzo
Oczywistą oczywistością jest to, że hurtownia ma różne rabaty na różne produkty- co więcej posiada w swojej ofercie wiele pozycji które z założenia w ogóle nie są rentowne i taniej było by ich nie sprzedawać (podobnie jak drogie urzędówki w aptekach)- są za to takie na których aptece można by było dać te 20% rabatu i jeszcze zarabiać. PGF zróżnicował rabaty, dzięki czemu zyskał kilka rzeczy- po pierwsze ma teraz wpływ na strukturę zakupów klientów, jest pewność ze będą kupowali głównie to na co dostają wysoki rabat, a unikać pozycji w najniższej grupie; zresztą teraz nawet klient który kupuje leki do których musieli wcześniej dopłacać zrobi się dla nich rentowny (dostanie mniejszy rabat); no i w końcu mogą bezboleśnie ciąć rabaty ponieważ nikt nie będzie w stanie go policzyć w porównaniu do tego co było wcześniej - z naszych analiz przeciętna apteka kupując u nich 100% już dzisiaj straci na tych nowych zasadach rozliczeń ok. 2%, a przecież dobrze wiadomo, że tym mechanizmem będą sterować na bieżąco i dokręcać śrubę tak mocno jak to możliwe; sposób dzielenia zamówienia w tych grupach jest tak skomplikowany że większość szybko przestane się tym przejmować i zacznie zamawiać jak leci...
Reasumując nawet jeżeli dzisiaj PGF'owi polecą obroty (a na pewno poleca) to kasy być może zarobią więcej; jeżeli wszyscy hurtownicy zdecydowali by się na ten krok to apteki z "kiepską" strukturą sprzedaży znikają z rynku w przeciągu roku, bo realnie rabat spadnie im o wiele więcej niż wspomniane 2%; ludzie dali się nabrać na to, żeby kupować w PGF wyłącznie leki z wysokimi rabatami, a resztę kupowali u konkurencji, ale doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w dowolnej hurtowni taki klient szybko jako nie rentowny zostanie w najlepszym wypadku zmuszony do oddania sporej części rabatu i wyjdzie na to, że tylko PGF daje dobre rabaty. Aptekarze niestety nadal nie potrafią myśleć rynkowo i dobrze liczyć. Ja po wielu latach bardzo dobrej współpracy zerwałem na dobre umowę z PGF i kupuje już dzisiaj w Torfarmie - było to spowodowane przede wszystkim nowymi zasadami rabatowymi, które wg mnie są dla apteki niekorzystne.
Wiele można powiedzieć o PGF ale na pewno nie to, ze jest bezmyślnie zarządzany - oni doskonale wiedzą co robią i zapewne też dobrze policzyli czy im się ten ruch opłaci..., źle to niestety świadczy o aptekach, które obsługują. Dla mnie przerażający jest fakt, że ta zmiana przeszła w sumie tak lekko i aptekarze nawet nie potrafili głośno zaprotestować; nie wiem tylko czy nie wiedzą w co się pakują, czy po prostu nie mają wyjścia. Być może PGF po cichu liczył, że reszta hurtu pójdzie w jego ślady a oni znowu wygrają jako Ci pierwsi - co by dużo nie mówić pokusa dla hurtowni jest to nie mała :-) wszystko jednak wskazuje na to, że w tej kwestii mogli się przeliczyć... na nasze szczęście :)
raf
Zgłębiłem temat bo mnie wielu pytało i jeden z producentów mi pokazał jak to wygląda:
Przyjmijmy to jako przykład leku X, jednego z wielu.
lek będzie w grupie asortymentowej 3
rabat od producenta na fakturze dla hurtowni musi wynieść 2%,
apteka dostanie 6% rabatu, co się składa z 4% hurtownia + te 2 % producent,
oczywiście cena leku będzie jeszcze zawierała marżę hurtowni co może się kształtować różnie.
by być w grupie 6,
hurtownia musi dostać 11% rabatu,
apteka dostanie 12%,
grupa 7,
rabat dla hurtowni 20%,
rabat dla apteki 18%,
tak więc widać, że rabat dla apteki pochodzi w dużej części od producenta.
Ja zawsze starałem się wszystkich przekonywać, że na fakturach z hurtowni nie powinno być w ogóle kolumny cena sugerowana, albo ta cena sugerowana powinna mieć jasno napisaną marżę i np. wynosić zawsze 20% - czyli – cena sugerowana przy marży 20%!
Nawet mi się to kiedyś udało wprowadzić namawiając kilka hurtowni by usunęli kolumnę ceny sugerowanej, ale najgorsze było to, że to aptekarze wymusili na tych hurtowniach by tą kolumne jednak zamieszczać bo im łatwiej wprowadzać ceny gdy im ktoś pisze jaką sugerują cenę dla pacjenta A NIESTETY zostało to cwanie i bezwzględnie wykorzystane!
Najpierw producenci z hurtowniami doprowadzili do obniżenia marży na leki poprzez sugerowanie niskich cen (z niska marżą) na leki, które były drogie i się producentom nie sprzedawały a potem hurtownie zaczęły pokazywać jak to potrafią obniżać ceny, by apteki miały leki jak najtańsze, tylko naiwni aptekarze nie patrzyli na to, że ceny sugerowane malały kosztem marży aptecznej!
Dzisiaj, jak pisze Raf, zaczynają się pojawiać pomysły (patrz system PGFu), które ogłupią aptekarzy tak jak system refundacji pacjentów. Tak jak pacjenci nie potrafią zrozumieć z czego wynikają ceny leków i jak to się dzieje, że leki niby mają tanieć a ceny rosną, tak apteki nie będą w stanie bez wnikliwej i czasochłonnej analizy sprawdzić i zrozumieć, czy dany lek w danej hurtowni warto kupić czy też zastosowano cwana sztuczkę by apteka się nie połapała co drogie a co tanie!
Jak zwykle powiem, że największą winę ponosimy my sami, że w większości jesteśmy tak łatwowierni , nieudolni i dajemy się robić w balona, wspierając własną konkurencję.
Proszę pomyśleć na opisywanym przykładzie żonglerki cenami, czy ktoś z Państwa jeszcze jest w stanie powiedzieć ile wynosi prawdziwa cena hurtowa, ilu z państwa kontroluje i wie jaka jest marża w kolumnie cena sugerowana i w jakiej hurtowni ceny są rzeczywiście tańsze i bardziej opłacalne dla apteki?
Wydaje mi się, że niewielu i jest to jedna z przyczyn spadku rentowności a pewnie też upadku wielu aptek.
SP
********************