Nadzywczajne posiedzenie Rady ŚIA VI Kadencji
Data dodania: 2013-11-20
Protokół z obrad nadzwyczajnego posiedzenia Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej VI kadencji w dniu 05.12.2011 roku.
Katowice, dnia 05 grudnia 2011 roku
Posiedzenie o godz. 9:10 otworzył Prezes Rady ŚIA dr farm. Piotr Brukiewicz. Poinformował, że posiedzenie zostało zwołane w wyniku dyskusji z farmaceutami i prezesami innych Okręgowych Izb Aptekarskich, w których pojawił się temat ciągłego braku regulacji prawnych dotyczących wprowadzenia umów z NFZ i upływającego czasu do zareagowania na niekorzystną dla aptekarzy sytuację.
Zapytał o zgodę na zajęcie się tylko tematem wprowadzenia umów z NFZ, co Rada przyjęła jednogłośnie.
Prezes wysłuchiwał zdania członków Rady by wspólnie podjąć uchwałę, która następnie zostanie zaprezentowana na posiedzeniu NIA i przesłana do innych OIA.
Dyskusje toczyły się w kilku tematach.
Sytuacja w NIA.
W dyskusji pojawiła się opinia, że bez NIA apel ŚIA nie będzie brany pod uwagę. Zaproponowano także wyznaczenie terminu realizacji przez NIA uchwalonych zadań. Niestety NIA nic dotąd w tym temacie nie zrobiła. Prezes NIA dr G. Kucharewicz nie dotrzymał obietnic pracy nad trzema projektami akcji protestacyjnej farmaceutów, które zostały przegłosowane przez Radę NIA. W dodatku nie potrafił przedstawić argumentów aptekarzy kiedy miał taką szansę po akcji „aptekarze pacjentom”; przeprosił za zamieszanie i sprawa została zakończona. W NIA trwają obecnie gorączkowe przygotowania do Krajowego Zjazdu Aptekarzy, co może być dodatkową przeszkodą w realizacji uchwały ŚIA. Wiele tematów było bezskutecznie zgłaszanych na posiedzeniach Rady NIA lub nie zostało wzięte pod uwagę. Z żalem wspominano poprzednie kadencje, gdy członkowie NIA regularnie naciskali na polityków informując ich o swoich problemach, prosząc o wsparcie co w obecnej kadencji nie miało miejsca.
Brak skuteczności wcześniejszych działań. Pisma wysyłane do prezesa NFZ z żądaniem realizacji regulaminu i kontrolowania sposobu wystawiania recept u lekarzy, a nie w aptekach pozostały bez odpowiedzi. Stwierdzono wręcz, że dotąd żaden protest farmaceutów nie doszedł do skutku. Podobnie z apelami, czy prośbami do ministra.
Sytuacja w środowisku lekarskim. Rada stanowczo popiera lekarzy uważając, że złe są przepisy nie medycy. Stwierdzono, że lekarze wiele wywalczyli mocno nagłośnionymi akcjami protestacyjnymi wręcz „krzykiem”. Minister często wprowadzał zmiany w prawie według żądań lekarzy. Podkreślono jednak fakt, że niczym w porównaniu z aptekarzami nie ryzykują. Ustawa zawiera wiele błędów i problemy dla naszych grup zawodowych są wspólne. W dodatku aptekarze już raz udzielili poparcia dla projektu e-recepty, a kilka dni temu w Izbie Lekarskiej odbyła się konferencja prasowa z przedstawicielami mediów lekarzy wspólnie z farmaceutami.
Udział mediów.
Protest lekarzy jest przedstawiany szeroko w mediach. Przy okazji pojawia się informacja, że aptekarze we wspólnym proteście nie będą podpisywać umów co jest kolejnym argumentem za wspólną akcją ze środowiskiem lekarskim i szansą na pokazanie swoich argumentów. Pojawiła się także propozycja wyłonienia rzecznika ŚIA - osoby do kontaktu z mediami.
Działania samorządu aptekarskiego.
Pierwsze pytanie to, czy podpisywać umowy? Nie podpisanie byłoby gestem poparcia akcji lekarzy. Uświadomienie Ministrowi Zdrowia, że można wprowadzać ustawę bez konieczności podpisywania umów byłoby korzystne. Przesunięcie terminu ich podpisania dałoby czas na przedyskutowanie spornych kwestii i przygotowanie się do zmian przez apteki i NFZ. Wspomniano o braku konsultacji społecznych projektu. Organizacja konsultacji byłaby kolejną okazją do wprowadzenia potrzebnych zmian. Zaproponowano „strajk włoski” w wypadku podpisania rozporządzenia oraz stworzenie „ideału recepty” z linijką i dokładnie określonymi według wymogów danymi, która jest prawie niemożliwa do wypisania. Innym pomysłem było wykupienie całej strony w gazecie codziennej, gdzie umieszczono by tekst informujący o działaniach i akcji protestacyjnej farmaceutów.
Pozostało pytanie, czy aptekarze będą respektować ewentualne zalecenia Izby Aptekarskiej by nie podpisywać umów. Zebrani mieli obawy, czy część aptekarzy nie zdecyduje się podpisać umów by odebrać pacjentów okolicznym aptekom. Koleżanki, które zwróciły się do 250 kierowników z pytaniem, czy nie podpiszą umów otrzymały potwierdzenie zaledwie od 35 z nich.
Sytuacja w NFZ i MZ.
Dyskutowano o sytuacji politycznej w Ministerstwie Zdrowia i trudnym do przewidzenia rozwoju zdarzeń. Odczuwalne jest dążenie MZ do wprowadzenia wszystkich ustaw. NFZ nie jest do końca przygotowany do wprowadzenia umów i nowej ustawy o czym mówi prezes Paszkiewicz. Jakkolwiek budżet NFZ był przygotowany według nowej ustawy, podobnie kontraktowanie. Może dojść do sytuacji, że na samym Śląsku ponad 1000 osób będzie oczekiwać w kolejce do podpisania umowy. Fakt niepodpisania umowy jest równoznaczny z brakiem formalnej zgody by NFZ wypłacił refundację aptece.
Uchwała według zebranych powinna być wyważona, mieć poparcie NIA i opracowaną strategię medialną.
O godz. 10:35 zakończono zebranie i podjęto uchwałę w brzmieniu:
Rada Śląskiej Izby Aptekarskiej w Katowicach zwraca się do Naczelnej Rady Aptekarskiej z żądaniem podjęcia natychmiastowych działań i protestu, mających na celu wstrzymanie publikacji rozporządzenia w sprawie umów i jego właściwe dopracowanie, umożliwiające bezpieczną realizację recept.
Jednocześnie zwracamy się o poparcie do wszystkich Izb Aptekarskich o podjęcie wspólnych działań.
Wykonanie uchwały i podjęcie działań na terenie Śląskiej Izby Aptekarskiej zleca się Prezesowi Rady ŚIA dr. farm. Piotrowi Brukiewicz.
Protokołował:
Sekretarz ŚIA
mgr farm. Michał Rzepczyk
Katowice, dnia 05 grudnia 2011 roku
Posiedzenie o godz. 9:10 otworzył Prezes Rady ŚIA dr farm. Piotr Brukiewicz. Poinformował, że posiedzenie zostało zwołane w wyniku dyskusji z farmaceutami i prezesami innych Okręgowych Izb Aptekarskich, w których pojawił się temat ciągłego braku regulacji prawnych dotyczących wprowadzenia umów z NFZ i upływającego czasu do zareagowania na niekorzystną dla aptekarzy sytuację.
Zapytał o zgodę na zajęcie się tylko tematem wprowadzenia umów z NFZ, co Rada przyjęła jednogłośnie.
Prezes wysłuchiwał zdania członków Rady by wspólnie podjąć uchwałę, która następnie zostanie zaprezentowana na posiedzeniu NIA i przesłana do innych OIA.
Dyskusje toczyły się w kilku tematach.
Sytuacja w NIA.
W dyskusji pojawiła się opinia, że bez NIA apel ŚIA nie będzie brany pod uwagę. Zaproponowano także wyznaczenie terminu realizacji przez NIA uchwalonych zadań. Niestety NIA nic dotąd w tym temacie nie zrobiła. Prezes NIA dr G. Kucharewicz nie dotrzymał obietnic pracy nad trzema projektami akcji protestacyjnej farmaceutów, które zostały przegłosowane przez Radę NIA. W dodatku nie potrafił przedstawić argumentów aptekarzy kiedy miał taką szansę po akcji „aptekarze pacjentom”; przeprosił za zamieszanie i sprawa została zakończona. W NIA trwają obecnie gorączkowe przygotowania do Krajowego Zjazdu Aptekarzy, co może być dodatkową przeszkodą w realizacji uchwały ŚIA. Wiele tematów było bezskutecznie zgłaszanych na posiedzeniach Rady NIA lub nie zostało wzięte pod uwagę. Z żalem wspominano poprzednie kadencje, gdy członkowie NIA regularnie naciskali na polityków informując ich o swoich problemach, prosząc o wsparcie co w obecnej kadencji nie miało miejsca.
Brak skuteczności wcześniejszych działań. Pisma wysyłane do prezesa NFZ z żądaniem realizacji regulaminu i kontrolowania sposobu wystawiania recept u lekarzy, a nie w aptekach pozostały bez odpowiedzi. Stwierdzono wręcz, że dotąd żaden protest farmaceutów nie doszedł do skutku. Podobnie z apelami, czy prośbami do ministra.
Sytuacja w środowisku lekarskim. Rada stanowczo popiera lekarzy uważając, że złe są przepisy nie medycy. Stwierdzono, że lekarze wiele wywalczyli mocno nagłośnionymi akcjami protestacyjnymi wręcz „krzykiem”. Minister często wprowadzał zmiany w prawie według żądań lekarzy. Podkreślono jednak fakt, że niczym w porównaniu z aptekarzami nie ryzykują. Ustawa zawiera wiele błędów i problemy dla naszych grup zawodowych są wspólne. W dodatku aptekarze już raz udzielili poparcia dla projektu e-recepty, a kilka dni temu w Izbie Lekarskiej odbyła się konferencja prasowa z przedstawicielami mediów lekarzy wspólnie z farmaceutami.
Udział mediów.
Protest lekarzy jest przedstawiany szeroko w mediach. Przy okazji pojawia się informacja, że aptekarze we wspólnym proteście nie będą podpisywać umów co jest kolejnym argumentem za wspólną akcją ze środowiskiem lekarskim i szansą na pokazanie swoich argumentów. Pojawiła się także propozycja wyłonienia rzecznika ŚIA - osoby do kontaktu z mediami.
Działania samorządu aptekarskiego.
Pierwsze pytanie to, czy podpisywać umowy? Nie podpisanie byłoby gestem poparcia akcji lekarzy. Uświadomienie Ministrowi Zdrowia, że można wprowadzać ustawę bez konieczności podpisywania umów byłoby korzystne. Przesunięcie terminu ich podpisania dałoby czas na przedyskutowanie spornych kwestii i przygotowanie się do zmian przez apteki i NFZ. Wspomniano o braku konsultacji społecznych projektu. Organizacja konsultacji byłaby kolejną okazją do wprowadzenia potrzebnych zmian. Zaproponowano „strajk włoski” w wypadku podpisania rozporządzenia oraz stworzenie „ideału recepty” z linijką i dokładnie określonymi według wymogów danymi, która jest prawie niemożliwa do wypisania. Innym pomysłem było wykupienie całej strony w gazecie codziennej, gdzie umieszczono by tekst informujący o działaniach i akcji protestacyjnej farmaceutów.
Pozostało pytanie, czy aptekarze będą respektować ewentualne zalecenia Izby Aptekarskiej by nie podpisywać umów. Zebrani mieli obawy, czy część aptekarzy nie zdecyduje się podpisać umów by odebrać pacjentów okolicznym aptekom. Koleżanki, które zwróciły się do 250 kierowników z pytaniem, czy nie podpiszą umów otrzymały potwierdzenie zaledwie od 35 z nich.
Sytuacja w NFZ i MZ.
Dyskutowano o sytuacji politycznej w Ministerstwie Zdrowia i trudnym do przewidzenia rozwoju zdarzeń. Odczuwalne jest dążenie MZ do wprowadzenia wszystkich ustaw. NFZ nie jest do końca przygotowany do wprowadzenia umów i nowej ustawy o czym mówi prezes Paszkiewicz. Jakkolwiek budżet NFZ był przygotowany według nowej ustawy, podobnie kontraktowanie. Może dojść do sytuacji, że na samym Śląsku ponad 1000 osób będzie oczekiwać w kolejce do podpisania umowy. Fakt niepodpisania umowy jest równoznaczny z brakiem formalnej zgody by NFZ wypłacił refundację aptece.
Uchwała według zebranych powinna być wyważona, mieć poparcie NIA i opracowaną strategię medialną.
O godz. 10:35 zakończono zebranie i podjęto uchwałę w brzmieniu:
Rada Śląskiej Izby Aptekarskiej w Katowicach zwraca się do Naczelnej Rady Aptekarskiej z żądaniem podjęcia natychmiastowych działań i protestu, mających na celu wstrzymanie publikacji rozporządzenia w sprawie umów i jego właściwe dopracowanie, umożliwiające bezpieczną realizację recept.
Jednocześnie zwracamy się o poparcie do wszystkich Izb Aptekarskich o podjęcie wspólnych działań.
Wykonanie uchwały i podjęcie działań na terenie Śląskiej Izby Aptekarskiej zleca się Prezesowi Rady ŚIA dr. farm. Piotrowi Brukiewicz.
Protokołował:
Sekretarz ŚIA
mgr farm. Michał Rzepczyk
Zobacz również: